Dla każdego uczestnika udostępniamy wyciąg nart wodnych i pływanie przez godzinę. Jest on całkowicie zarezerwowany tylko dla grupy spływającej.
Wyciąg nart wodnych na jeziorze Necko w Augustowie to profesjonalny wyciąg w Polsce. Zbudowany nakładem władz Augustowa w 1999 roku stanowi niebywałą atrakcję dla odwiedzających ten region turystów. Obiekt ten jest przedmiotem wielu reportaży i opracowań turystycznych oraz miejscem Amatorskich Mistrzostw Polski w Narciarstwie Wodnym na Wyciągu Nart Wodnych.
Jeżeli kiedykolwiek myślałeś o pływaniu na nartach wodnych ale nie miałeś okazji, teraz masz realną możliwość spróbowania swoich sił.
Dajemy Ci okazję do niecodziennej przygody, bez dodatkowych opłat i kosztów. Jedyne co musisz zrobić to być z nami, zebrać w sobie trochę odwagi i wytrwałości przy kolejnych startach.
Windsurfing łączy w sobie dwie siły: wiatr i wodę. Zachęcamy Was do sprawdzenia na własnych mięśniach współdziałania tych żywiołów. Dlatego do biwakowania wybrano najciekawsze i najbardziej malownicze miejsca, w większości nad jeziorem aby umożliwić swobodną i bezstresową naukę i pływanie na desce windsurfingowej.
Przez czas trwania spływu uczestnicy mają bezpłatnie do swojej dyspozycji deski windsurfingowe. Dla chcących poszaleć mamy nową deskę bezmieczową o wyporności 160 litrów wraz z żaglem o powierzchni 7,5 metra kwadratowego.
Natomiast dla uczących się proponujemy deskę Mistral o wyporności 230 litrów i długości 340 cm wraz z dwoma żaglami – 4,3 i 5,3 metra kwadratowego. Jest to odpowiedni sprzęt do nauki i pierwszego kontaktu z tym sportem wodnym. Duże gabaryty deski i miecz zapewniają wysoką stabilność i pewność utrzymania się podczas pierwszych prób pływania.
Przekonaj się jak dużą frajdę sprawia samodzielne przepłynięcie pierwszych kilkudziesięciu metrów po wytrwałych próbach powstawania z upadków do wody.
Zwyczaj kąpieli w łaźni przywędrował na Suwalszczyznę z Rosji wraz z staroobrzędowcami. Sauny parowe, z ruska zwane banią lub bajnią – to niewielkie, drewniane budyneczki z tradycyjnym piecem na drewno w środku pomieszczenia. Piec jest obłożony kamieniami, które polewa się wodą.
A teraz mały rys historyczny dla bardziej zainteresowanych:
Staroobrzędowcy – zjawili się na Suwalszczyźnie w latach osiemdziesiątych XVIII wieku. Powodem ich migracji z Rosji był rozłam w prawosławiu, który dokonał się w 1654 roku. Spowodował go patriarcha Nikon wprowadzając w życie reformy kościoła prawosławnego. Staroobrzędowcy nie chcieli ich przyjąć. Spór był na tyle poważny, iż biskupi i kapłani nie zgadzający się ze zmianami zostali zabici.
Z tego powodu wyznawcy staroobrzędowi nie posiadają hierarchii duchowej. Ich funkcje wypełniają wybrani przez ogół wiernych – nastawnicy – ludzie świeccy posiadający autorytet i bardzo dobre rozpoznanie w sprawach wiary. Kapłani wyświęceni według nikonowskich reguł (po reformie) uważani są za sługi antychrysta, a sakramenty przez nich udzielane za fałszywe.
Od oficjalnego prawosławia, staroobrzędowców różni to, iż nie żegnają się trzema palcami lecz dwoma, nie uznają ksiąg liturgicznych wydanych po 1654 roku, ich krzyże muszą posiadać ośmiokończaste zakończenie, podczas nabożeństwa powtarzają dwukrotnie alleluja, inaczej piszą słowo Jezus. Z konieczności, wyznawcy staroobrzędowi uznają tylko te sakramenty, które może spełnić osoba nie wyświęcona, to jest: chrzest, ślub oraz spowiedź bez rozgrzeszenia lecz z zadaną pokutą. Sakrament małżeństwa zasadniczo nie jest uznawany przez Staroobrzędowców. Początkowo żyli oni w związkach nieślubnych, później ceremonia ślubu ograniczała się do błogosławieństwa nastawnika i wpisania zawartego związku w księgi metrykalne.
Długo – bo jeszcze w okresie międzywojennym, zachował się zwyczaj, że młodzieńcy porywali dziewczęta (najczęściej za zgodą wybranki), które chcieli zaślubić – co miało zwykle miejsce podczas targów w Suwałkach i Sejnach.
W każdym domu Starowiera od strony wschodniej znajduje się ołtarzyk z minimum jedną oryginalną starą ikoną, święte księgi oraz krzyże. Do niedawna panował jeszcze wśród nich zakaz jedzenia mięsa ze zwierząt, które nie posiadały rozszczepionych kopyt albo urodziły się ślepe. Nie mogli również spożywać gołębi – symbolu Ducha Świętego. Do niedawna przestrzegali także bezwzględny zakaz palenia tytoniu – szczególnie w pobliżu świętych miejsc, a także picia wódki. Ciekawym zwyczajem panującym wśród męskiej części wyznawców staroobrzędowych jest, a w zasadzie było, noszenie długich bród. Taka broda – jak wierzą – jest warunkiem wejścia do nieba.
Starowierzy byli i są cenieni na Suwalszczyźnie jako solidni, dobrzy gospodarze. Zasłynęli zwłaszcza jako zdolni cieśle. Oprócz wspomnianych wyżej zwyczajów, związanych z nakazami religii, przynieśli oni na Suwalszczyznę jeszcze jeden obyczaj, który rozpowszechnił się także wśród miejscowych gospodarzy – Polaków. Mowa o kąpieli w parowej łaźni. Niewielki, drewniany, zaopatrzony w komin budyneczek bani był nieodłącznym elementem obejścia staroobrzędowca. Zazwyczaj stał on w pobliżu wody: jeziora, rzeczki, stawu, czy zwykłego bajorka.
Dawny obyczaj nakazywał starowierom kąpać się raz w tygodniu, przed pójściem do molenny. Kto tego nie uczynił, był w pewien sposób napiętnowany. Surowe zasady zakazywały także wspólnej kąpieli z innowiercami i niewierzącymi, choć nie broniły korzystać z bani osobom różnej płci, o ile wszystkie były staroobrzędowcami. Na ogół ze wspólnej kąpieli korzystano w gronie rodzinnym, choć banie bywały także miejscami towarzyskich spotkań młodzieży. Obecnie kąpiele w baniach odbywają się raczej sporadycznie.
Paintball – strategiczna gra polegająca na rywalizacji drużyn (kilku lub kilkunastoosobowych). Rozgrywki toczą się według ustalonych wcześniej scenariuszy. Uczestnicy (obu płci :)) wyposażeni w markery (karabinki na sprężony CO2 lub powietrze) strzelają do siebie specjalnymi kulkami wypełnionymi kolorową farbą …
Info o zabawie – zasady organizacji
Aby impreza doszła do skutku musi zebrać się grupa min. 10 osób. Czas imprezy ograniczony jest jedynie kondycją i chęciami uczestników. Zabawę prowadzi profesjonalna firma. Ze względu na konieczność wcześniejszej rezerwacji terminu chęć uczestnictwa w zabawie należy zgłosić kadrze najpóźniej do drugiego dnia spływu.
Koszt wypożyczenia całego sprzętu wynosi: 20zł/os. + koszt 100 sztuk kulek – 25zł.